Podhale. Wszystko na sprzedaż wysokiej jakości – pierwsza książka Aleksandra Gurgula

“Podhale. Wszystko na sprzedaż” to pierwsza książka Aleksandra Gurgula. Reportaż ma wszystkie zalety innych pozycji wydawnictwa Czarne. To doskonała pozycja dla osób interesujących się regionem, a także dla tych, którym nieobce jest socjologiczne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość.

Aleksander Gurgula – i jego spojrzenie na Podhale

Autor tego wyjątkowego reportażu – Aleksander Gurgul to absolwent dziennikarstwa, amerykanistyki i latynoamerykanistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Pisarza ukształtowały nie tylko studia, ale i liczne podróże. Mieszkał między innymi w Stambule i w Nowym Jorku.

Autor książki “Podhale. Wszystko na sprzedaż” od 2014 roku związany jest z „Gazetą Wyborczą”, gdzie publikował i uczył się najlepszych praktyk reporterskich. Publikował w „Tygodniku Powszechnym”, „Magazynie Miasta” czy „Autoportrecie”. Dziś na półkach księgarni możemy znaleźć jego pierwszą książkę – “Podhale. Wszystko na sprzedaż”.

Podhale. Wszystko na sprzedaż – jak zmienia się charakter regionu

W reportażu “Podhale. Wszystko na sprzedaż” Aleksander Gurgula ukazuje jak Podhale zmienia się wraz z rozwojem turystyki. Jest to obraz słodko gorzki, pokazujący zanikanie tradycji w tym regionie, a także rodzenie się nowoczesnych atrakcji – niemających nic wspólnego z historią i tradycjami tego miejsca. Artystyczny tygiel typowy dla dawnego Zakopanego ustępuje miejsca atrakcjom, które sprawiły, że zyskuje nieco prześmiewcze miano polskiego Las Vegas.

Aleksander Gurgul przygląda się także podhalańskiej patodeweloperce oraz zaśmiecaniu krajobrazu naturalnego niezliczonymi reklamami. Pisząc o współczesnym Podhalu nie sposób uniknąć tematu traktowania zwierząt, który wzbudza wiele kontrowersji, jednak od lat nie ulega zmianie. Do trudnych tematów jak kwestia komunikacji zbiorowej, przemoc domowa, czy zaniedbania w zakresie ochrony zabytków i przyrody autor podchodzi z uwagą i troską. Czytając “Podhale. Wszystko na sprzedaż” czuć, że autorowi książki bliski jest ten region i z niepokojem zastanawia się nad przyszłością Podhala.